Ciasteczka pomarańczowo-żurawinowe

Coś mnie wzięło na te ciasteczka, dosłownie mogłabym piec codziennie po porcji ciasteczek, najróżniejszych ciasteczek, byleby były ciasteczkami:) Ten przepis postanowiłam wypróbować na pielgrzymkę do Częstochowy i powiem wam na nich można cały dzień przeżyć! :) Są pyszne, a połączenie żurawiny z pomarańczą to chyba najlepsze co człowiek mógł wymyślić. Ja zmodyfikowałam lekko przepis z bloga: Kuchnia Ireny i Andrzeja, który wam gorąco polecam (przepis znajdziecie tu) .Moje zmiany podaję w nawiasach, a resztę cytuję:)

Ciasteczka pomarańczowo - żurawinowe

SKŁADNIKI: 

• 1 szklanka suszonych słodzonych żurawin,
• 220 g miękkiego masła, 
• 1/4 szklanki skrobi kukurydzianej,  (u mnie mąka kukurydziana)
• pół szklanki posiekanych orzechów włoskich ( ja zmieniłam orzechy na białą czekoladę i o dziwo wyszło pysznie)
•  2/3 szklanki cukru,
• 2 i pół łyżki soku pomarańczowego,
• 2 szklanki mąki,
• 1/4 łyżeczki soli,
• 2 i pół łyżki otartej skórki pomarańczowej (ja dodałam kandyzowaną, ok.50-60g)

SPOSÓB WYKONANIA:

1. Masło zmiksować z cukrem na gładką masę.
2. Dodać sok i skórkę pomarańczową. Mąkę, skrobię i sól wymieszać razem. 
3. Dodać do masy miksując na małych obrotach, aż wszystko dobrze się połączy. Na koniec dodać żurawiny i orzechy (lub czekoladę)
4. Podzielić ciasto na 2 części i uformować z nich walce o długości ok. 25 cm. Zawinąć w woskowy papier i odstawić do lodówki na minimum 4 godziny.
5. Ciasto kroić w 1 - 1,5 cm plastry, układać na natłuszczonej formie i piec w nagrzanym do 165 stopni piekarniku przez 13 - 18 minut, aż brzegi ciasteczek zaczną brązowieć. Smacznego!   
6.  
7.  
8.